Rowery towarowe. Dużo rowerów towarowych (wideo)

W sobotę byliśmy w Warszawie na CargoWawaFest – pierwszym zjeździe rowerów towarowych. Oto filmowa relacja z tego niezwykłego wydarzenia.

Impreza była niezwykła co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, na Polach Mokotowskich spotkaliśmy mnóstwo ciekawych ludzi. Wielu z nich to rodzice, udowadniający, że posiadanie dziecka nie musi oznaczać rezygnacji z jazdy rowerem po mieście.

Po drugie, na własne oczy mogliśmy się przekonać, że rowery cargo powoli przestają być niszą. Widać to było po liczbie i różnorodności pojazdów obecnych na zlocie. To samo potwierdzali prelegenci, którzy w swoich wystąpieniach opowiadali o tym, jak rowery towarowe wchodzą do polskich miast i… bibliotek.

Prezentacje poprzedziły zawody w przewożeniu nietypowych ładunków i efektowny przejazd ulicami Warszawy. To był dobry dzień. Z resztą zobaczcie sami.

Zobaczcie też zdjęcia z CargoWawaFest na stronie wydarzenia na Facebooku.

8 Comments

Maciej Rutecki 8 października 2015 at 15:33

W Trójmieście towarowych nie uświadczysz, a z chęcią bym sprawdził jak takim czymś się jeździ. Jak kiedyś będzie powtórka ze zlotu i będę miał czas, to muszę to zobaczyć.

Maciej Kurek 9 października 2015 at 19:05

To ciekawe. Myślałem, że Trójmiasto jest mocno zroweryzowane, a to właśnie w takich miastach pojawiają się cargo. W każdym razie organizatorzy zapowiadają, że będzie kolejna edycja.
1. Maciej Rutecki 9 października 2015 at 20:20
  
  Rowerów jest dużo w Trójmieście, ale na razie dominują trekkingi oraz mtb, czasem szosówki i pojedyncze poziome (z czego jeden elektryczny).
  
  Coraz więcej jednak pojawia się holendrów (głównie Gazelle i Batavus, zaś Cortina jest w mniejszości), ale to klasyczne, z bagażnikiem z tyłu. Takie z dużym bagażnikiem z przodu (typu Gazelle HeavyDuty NL) rzadko: regularnie spotykałem jeden. I raz w życiu rower z skrzynią z przodu przystosowaną do przewozu dzieci. Klasycznych cargo — żadnych. Podejrzewam, że dosyć pagórkowaty teren swoje robi.
  
  Z tym że moja obserwacja może być wybiórcza, bo się poruszam tylko na trasie Gdynia Śródmieście-Gdańsk Śródmieście, wzdłuż głównego ciągu komunikacyjnego (Władysława-Zwycięstwa-Niepodległości-Grunwaldzka-Zwycięstwa-Okopowa).
  
  W zimę proporcje się odwracają i oprócz mtb dominują holenderskie. Reszta znika aż do maja.