Dziś byłem na miejscu wypadku. Przypadkowo.
Twarz na Marsie, czyli dlaczego nie widać rowerzystów

Dziś byłem na miejscu wypadku. Przypadkowo.
Niedługo miną cztery miesiące odkąd w swojej Gazeli zamontowałem dynamo w piaście i zasilaną nim lampę. Czas na krótkie podsumowanie.
Z oświetleniem roweru na dynamo w piaście jest trochę jak z dzieckiem, które pierwszy raz w życiu zakłada na nos okulary. Na początku trochę się wzbraniasz, ale potem nie wyobrażasz sobie jazdy z niczym innym. Tak właśnie było w moim przypadku.
Są reklamy, których wykonanie jest dobre, oprawa muzyczna przyzwoita, fabuła ciekawa, a jednak wkurzają bardziej niż reklamy MediaExpert. Spot, o którym mówię, podzielił środowisko rowerowe, wywołując efekt WOW u jednych, oburzając drugich. Bo projekt wydaje się bardziej zakłamany niż mógłby być program walki z otyłością finansowany przez MCDonald’s.
Kamizelka odblaskowa nie jest wymagana przez przepisy. Na pytanie „czy zakładać ją, jadąc rowerem w mieście” musicie odpowiedzieć sobie sami.