Są reklamy, których wykonanie jest dobre, oprawa muzyczna przyzwoita, fabuła ciekawa, a jednak wkurzają bardziej niż reklamy MediaExpert. Spot, o którym mówię, podzielił środowisko rowerowe, wywołując efekt WOW u jednych, oburzając drugich. Bo projekt wydaje się bardziej zakłamany niż mógłby być program walki z otyłością finansowany przez MCDonald’s.
Volvo i spychologia odpowiedzialności – Life Paint
